jedna osoba nabyła całe przedsiębiorstwo w spadku (np. wniesiono je w całości aportem do spółki) w ciągu miesiąca od wykreślenia zarządcy sukcesyjnego z CEIDG, jeśli nie powołano w tym okresie kolejnego zarządcy; ogłoszono upadłość przedsiębiorcy; wcześniej nastąpi dział spadku obejmujący przedsiębiorstwo w spadku.
Część osób decyduje się na sprzedaż odziedziczonej nieruchomości. Dzięki korzystnej interpretacji ogólnej Ministra Finansów i zmianie przepisów od 1 stycznia 2019 r., w takich przypadkach łatwiej jest uniknąć płacenia podatku dochodowego od sprzedaży nieruchomości. Podatek dochodowy a sprzedaż odziedziczonej nieruchomości Od dochodu uzyskanego ze sprzedaży nieruchomości trzeba zapłacić podatek dochodowy. Podatek wynosi 19% osiągniętego dochodu. Ustala się go w ten sposób, że od uzyskanego ze sprzedaży nieruchomości przychodu (ceny) odejmuje się koszty poniesione w związku ze sprzedażą (np. opłaty notarialne) oraz koszty uzyskania przychodu. Kosztami uzyskania przychodu są np. udokumentowane koszty nabycia nieruchomości, koszty związane z wybudowaniem budynku. Jeśli więc ktoś sprzedaje nieruchomość za cenę równą lub niższą cenie, za jaką sam ją kupił, to podatku dochodowego nie zapłaci - bo nie będzie dochodu do opodatkowania (nie “zarobi” na transakcji). Co jeśli sprzedawana jest nieruchomość nabyta w drodze spadku (czyli w praktyce nabyta “za darmo”)? Spadkobierca nie kupił ani nie wybudował nieruchomości, nie ma więc kosztów, które mógłby odliczyć od przychodu. Może od przychodu odliczyć tylko (na zasadach określonych w ustawie) zapłacony podatek od spadku oraz koszty związane ze sprzedażą (np. opłaty notarialne). Ma jednak szanse na uniknięcie podatku. Sprzedaż po 5 latach bez podatku Żeby uniknąć płacenia podatku dochodowego po tym, jak nastąpiła sprzedaż odziedziczonej nieruchomości, muszą zostać łącznie spełnione następujące warunki: sprzedaż nieruchomości nastąpiła po upływie pięciu lat, licząc od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło jej nabycie lub wybudowanie przez spadkodawcę; sprzedaż nie nastąpiła w wykonaniu działalności gospodarczej. Wynika to z art. 10 ust. 1 pkt 8 lit. a–c oraz art. 10 ust. 5 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych. Przykład 1. Jan Nowak dostał w spadku po ojcu nieruchomość w kwietniu 2018 r. Sprzedał ją w czerwcu 2019 r., nie miało to związku z wykonywaną działalnością gospodarczą. Ojciec Jana Nowaka kupił nieruchomość w 2010 r. Ponieważ od końca 2010 r. upłynęło już pięć lat, więc od dochodu ze sprzedaży nieruchomości Jan Nowak nie zapłacił podatku. Sprzedaż odziedziczonej nieruchomości po śmierci małżonka W większości małżeństw w Polsce obowiązuje wspólność majątkowa małżeńska. Oznacza to, że co do zasady majątek nabyty w trakcie trwania małżeństwa, stanowiący dorobek obojga małżonków, stanowi ich wspólną własność. Po śmierci jednego z małżonków, niepodzielny dotąd majątek wspólny przekształca się w majątek w częściach ułamkowych. Połowa pozostaje własnością pozostałego przy życiu małżonka. Druga połowa wchodzi do spadku i podlega dziedziczeniu. To, komu i w jakim udziale przypadnie spadek, zależy od wielu czynników (np. czy spadkodawca pozostawił testament, czy miał dzieci). Jeśli jedynym spadkobiercą był małżonek - to jemu przypadnie cały spadek. Co z podatkiem, jeśli taka nieruchomość zostanie sprzedana? Niekorzystne decyzje urzędów skarbowych Gdy miała miejsce sprzedaż odziedziczonej nieruchomości, to urzędy skarbowe przez lata przyjmowały niekorzystną dla dziedziczących małżonków interpretację. Chodzi o przypadek, gdy małżonkowie pozostający we wspólności majątkowej małżeńskiej nabyli (wybudowali) nieruchomość, byli jej właścicielami dłużej niż 5 lat, a następnie jeden z nich zmarł. Następnie drugi małżonek, który w drodze dziedziczenia otrzymał po zmarłym udział w nieruchomości, sprzedawał ten udział przed upływem pięcioletniego terminu liczonego od śmierci współmałżonka. W takiej sytuacji urzędy skarbowe naliczały podatek dochodowy od dochodu uzyskanego ze sprzedaży odziedziczonego udziału. Sprzedaż odziedziczonej nieruchomości przed upływem 5 lat od śmierci małżonka oznaczała konieczność zapłacenia podatku. Urzędy skarbowe uznawały, że aby podatku nie było, pięcioletni termin powinien upłynąć od momentu odziedziczenia udziału w nieruchomości, a nie od momentu, gdy małżonkowie wspólnie nabyli nieruchomość. Chaos potęgowało to, że sądy administracyjne, do których skargi składali podatnicy, przyjmowały różne interpretacje przepisów, choć przeważały wyroki korzystne dla podatników. W końcu wypowiedział się w sprawie Minister Finansów, a następnie Sejm zmienił ustawę o podatku dochodowym od osób fizycznych. Korzystna interpretacja ogólna Ministra Finansów Korzystną dla podatników interpretację przepisów prawa podatkowego wydał Minister Finansów (interpretacja ogólna z 6 lutego 2018 r., sygn. Dotyczy ona sytuacji, gdy sprzedaż odziedziczonej nieruchomości następuje przed upływem pięciu lat od śmierci małżonka. Wynika z niej, że jeśli nieruchomość wchodziła do majątku wspólnego małżonków i jeden z nich zmarł, to dla ustalenia, jak szybko można bez płacenia podatku dochodowego sprzedać odziedziczony udział w nieruchomości, nie decyduje moment śmierci małżonka. Pięcioletni termin należy liczyć od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie nieruchomości do majątku wspólnego małżonków. Jeśli pięć lat upłynęło - podatku nie będzie. Jeśli nie upłynęł, to sprzedaż odziedziczonej nieruchomości będzie podlegać podatkowi PIT. Interpretacja uwzględnia szczególny charakter wspólności majątkowej małżeńskiej, z której wynika, że małżonkowie mają prawo do całej nieruchomości objętej wspólnością majątkową i nie można określić przypadających na każdego z małżonków udziałów w tej wspólności w czasie jej trwania. “Jeżeli zbycie nieruchomości nastąpiło po śmierci jednego z małżonków, a nieruchomość nabyta została do majątku objętego wspólnością majątkową, to pięcioletni termin określony w art. 10 ust. 1 pkt 8 ustawy o podatku dochodowym od osób fizycznych należy liczyć od końca roku kalendarzowego, w którym nastąpiło nabycie tej nieruchomości do majątku wspólnego małżonków”. Interpretacja ogólna Ministra Finansów z 6 lutego 2018 r., sygn. Przykład 2. Jan Nowak i Maria Nowak w trakcie trwania małżeństwa, w listopadzie 2014 r. kupili nieruchomość, która weszła do ich majątku wspólnego. W lutym 2019 r. Jan Nowak zmarł. Z chwilą śmierci Jana Nowaka wspólny dotąd majątek małżonków przekształcił się w majątek w częściach ułamkowych. Połowa tego majątku należy do Marii Nowak i nie wchodzi do spadku. Druga połowa majątku wchodzi do spadku. Spadkobiercami Jana Nowaka byli jego żona Maria Nowak, córka Ewa i syn Krzysztof. Dziedziczą oni spadek w równych częściach (po ⅓ spadku). Ponieważ Maria Nowak miała połowę udziałów w nieruchomości, do tego w spadku dostała ⅓ z “połowy” swojego męża, więc w rezultacie poszczególni spadkobiercy mają następujące udziały w nieruchomości: Maria Nowak (żona): 4/6 Ewa Nowak (córka): ⅙ Krzysztof Nowak (syn): ⅙ Pięcioletni termin, po upływie którego nie trzeba będzie płacić podatku dochodowego od sprzedaży nieruchomości, jest od 1 stycznia 2019 r. liczony dla wszystkich spadkobierców w taki sam sposób. Zatem każdy ze spadkobierców może bez podatku dochodowego sprzedać swoje udziały najwcześniej w styczniu 2020 r. - bo pięcioletni termin (licząc od końca roku kalendarzowego) oblicza się od momentu nabycia nieruchomości przez spadkodawcę. Podsumowanie Dzięki korzystnej dla spadkobierców zmianie w ustawie i wcześniejszej interpretacji podatkowej Ministra Finansów, łatwiej uniknąć podatku dochodowego po tym, jak nastąpiła sprzedaż odziedziczonej nieruchomości. 5-letni termin, po upływie którego podatku nie trzeba już płacić jest liczony od końca roku, w którym nastąpiło nabycie nieruchomości przez spadkodawcę, a nie od końca roku, w którym spadkodawca zmarł.
Każdy spadkobiera może postąpić w wybrany przez siebie sposób. Istnieją trzy możliwości: Przyjęcie spadku wprost. Oznacza to, że dziedziczymy pieniądze, majątek wraz ze wszystkimi długami, które zaciągnęła osoba zmarła. Niezwykle ważne jest to, że przyjmując spadek wprost, odpowiadamy za wszystkie długi zmarłego całym
Baza firm Warto wiedziećKiedy można sprzedać odziedziczony samochód? Po zmarłym niedawno ojcu odziedziczyłem razem z siostrą mieszkanie i samochód ciężarowy. Nie mogę się jednak dogadać z siostrą, a tak naprawdę z jej mężem, a moim szwagrem, w kwestii jej spłaty i przejęcia samochodu na moją wyłączną własność. Potrzebna jedanak jest mi bardzo gotówka i chciałbym odsprzedać swój udział w samochodzie, na kupno którego to udziału mam już chętnego. Czy taka transakcja, tj. sprzedaż jednego udziału jest możliwa? Odziedziczone po spadkodawcy (spadkodawcach) rzeczy spadkobierca może sprzedać w razie: a) po otrzymaniu prawomocnego postanowienia sądowego o stwierdzeniu nabycia spadku b) po dokonaniu umownego lub sądowego działu spadku W pierwszym przypadku spadkobiercy mający postanowienie sądowe o stwierdzeniu nabycia spadku są współwłaścicielami rzeczy wchodzących w skład spadku, a każdy z nich ma udział taki w prawie własności tych rzeczy, w jakim dziedziczy, np. dwoje dzieci dziedziczący po zmarłym ojcu po jednej części majątku ma po jednym udziale w samochodzie pozostawionym po zmarłym. W rezultacie spadkobierca może sprzedać osobie trzeciej tylko udział w spadku, odpowiadający jego udziałowi przydzielonemu w postanowieniu o stwierdzeniu nabycia spadku, na przykład udział wynoszący jedną część w prawie własności samochodu. Przy czym może to uczynić skutecznie tylko za zgodą pozostałych spadkobierców. Ten kto zawiera umowę sprzedaży jakiegoś przedmiotu należącego do spadku z jednym z kilku spadkobierców bez zgody wszystkich pozostałych spadkobierców, nie ma gwarancji, że po dziale spadku taką rzecz rzeczywiście otrzyma. Może ona bowiem zostać przydzielona innemu spadkobiercy. Taki nabywca rzeczy należącej do spadku, nie ma również prawa wystąpienia z wnioskiem o dział spadku. Samodzielnym właścicielem rzeczy przydzielonej ze spadku, każdy ze spadkobierców staje się dopiero po dziale spadku. Oznacza to, że może swobodnie taką rzeczą dysponować, np. sprzedać ją i nie musi pytać o zgodę pozostałych spadkobierców. Jeśli zatem jest kilku spadkobierców, bezpieczniej jest kupić od któregoś z nich rzecz należącą do spadku dopiero po dokonaniu przez nich działu spadku, by uniknąć przykrych J. Dudziński W dziale dostępne są również artykuły:
Do sprzedaży mieszkania ze spadku można przystąpić w zasadzie od razu po jego uzyskaniu. Wiąże się to jednak z kilkoma formalnościami oraz koniecznością zapłacenia podatku dochodowego. Wyjaśniamy, jak spieniężyć nieruchomość otrzymaną w drodze dziedziczenia oraz kiedy można uniknąć związanej z tym daniny.
r. Przerejestrowanie samochodu otrzymanego w spadku Stan faktyczny: Zmarł mój tata, który był jedynym właścicielem samochodu. Obecnie z siostrą i mamą załatwiamy sprawy spadkowe tak, aby mama została teraz jedynym właścicielem tego auta. Mama chciałaby sprzedać samochód, ale dopiero po upływie 1/2 roku. Czy w takiej sytuacji mama ma obowiązek przerejestrować go na siebie, czy może użytkować samochód przez te wspomniane pół roku bez przerejestrowywania i dopiero nowy właściciel zarejestruje go na siebie? Bo z tego, co się orientuję, po kupnie samochodu istnieje obowiązek przerejestrowania go, ale jak od strony prawnej wygląda sytuacja, gdy auto odziedziczy się ? Przedłożone dokumenty: brak Przerejestrowanie samochodu otrzymanego w spadku Po pierwsze, można nadal użytkować samochód, o ile ma wykupione ubezpieczenie OC. Obecne przepisy, co prawda zobowiązują do przerejestrowania ale nie nakładają kar za nieprzerejestrowanie. Natomiast ostatnia nowelizacja rozporządzenia Ministra Infrastruktury r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów oraz Prawo o Ruchu Drogowym przewiduje termin 30 dniowy od nowego roku i nie ma przy tym znaczenia sposób nabycia pojazdu. W chwili obecnej termin 30 dniowy dotyczy samochodów sprowadzanych z terytorium UE oraz obowiązku poprzedniego właściciela oraz nabywcy pojazdu o powiadomieniu starosty. Dodatkowo przepisy nie przewidują żadnych kar za niedopełnienie obowiązków. Zmiany zaczną obowiązywać w 2020 r. Dotychczasowy art. 78 ustawy Prawo o Ruchu Drogowym: 2. Właściciel pojazdu zarejestrowanego jest obowiązany zawiadomić w terminie nieprzekraczającym 30 dni starostę o: 1) nabyciu lub zbyciu pojazdu; 2) zmianie stanu faktycznego wymagającej zmiany danych zamieszczonych w dowodzie rejestracyjnym. Zgodnie z rozporządzeniem Ministra Infrastruktury r. w sprawie rejestracji i oznaczania pojazdów, jednym z dokumentów, które musi przedstawić w celu rejestracji właściciel, jest dowód własności pojazdu (umowa nabycia). Nowa ustawa wprowadza sankcje za dwa rodzaje czynów. Pierwszy z nich to niedopełnienie obowiązku rejestracji pojazdu w ciągu 30 dni od dnia jego sprowadzenia z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej. Od 1 stycznia 2020 za brak realizacji tego obowiązku będzie groziła kara pieniężna w wysokości od 200 do 1000 zł (nowy art. 140mb Prawa o ruchu drogowym). Takiej samej karze będzie podlegać właściciel pojazdu zarejestrowanego na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej, który wbrew przepisowi art. 78 ust. 2 pkt 1 nie zawiadomił starosty w terminie nieprzekraczającym 30 dni o nabyciu lub zbyciu pojazdu. Kary będzie nakładać starosta w formie decyzji administracyjnej, a pieniądze trafią do budżetu powiatu. Karze pieniężnej podlegać będzie właściciel pojazdu sprowadzonego po 1 stycznia 2020 z terytorium państwa członkowskiego Unii Europejskiej, który wbrew przepisowi art. 71 ust. 7 nie rejestruje pojazdu na terytorium Rzeczypospolitej Polskiej w terminie 30 dni od dnia jego sprowadzenia. Także jeżeli postępowanie spadkowe zakończy się przed 2020 r., nie muszą Panie przerejestrować auta w ogóle – oczywiście teoretycznie ustawa do tego zobowiązuje, ale za brak tego działania nie zostaną nałożone żadne sankcje. W takiej sytuacji pierwszym krokiem do uregulowania spraw spadkowych jest przeprowadzenie postępowania o stwierdzeniu nabycia spadku. Co prawda nie istnieje prawny obowiązek uzyskania stwierdzenia nabycia spadku przez spadkobiercę, ale pewnych przypadkach uzyskanie takiego stwierdzenia jest konieczne. Prawomocne postanowienie o stwierdzeniu nabycia spadku w sposób urzędowy zaświadcza przejście majątku na spadkobierców. Jest podstawą do wpisania ich jako nowych właścicieli nieruchomości (jeśli taka wchodziła w skład spadku) do księgi wieczystej, umożliwia im dostęp do rachunków bankowych czy wreszcie daje podstawę do przerejestrowania samochodu itp. W celu uruchomienia postępowania spadkowego konieczne jest złożenie wniosku o stwierdzenie nabycia spadku. Przerejestrowanie samochodu otrzymanego w spadku Ta strona używa ciasteczek (cookies), dzięki którym nasz serwis może działać się WięcejSprecyzowana została kara za nieprzerejestrowanie samochodu. Zgodnie z przepisami ustawy, właściciel pojazdu będzie miał 30 dni od dnia nabycia pojazdu na złożenie wniosku o jego rejestrację (w przypadku przedsiębiorców prowadzących działalność w zakresie obrotu pojazdami termin ten został wydłużony do 90 dni).
Strona głównaPrawoUbezpieczenia majątkowe404Strona nie istniejePrzepraszamy! Podana strona nie istnieje lub zmieniła lokalizację w zasobach artykuły . 565 81 363 57 544 778 125 327